Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 7 sierpnia 2011

Earth and Fire


EARTH AND FIREGrupa holenderska. Powstała w 1968 z inicjatywy bliźniaków Chrisa Koertsa -g, k, voc i Gerarda Koertsa - k, vib, fl, voc. Z początku towarzyszyli im: Lisette - voc, Hans Ziech - b i Cees Kalis - dr.
W 1969 najpierw na miejsce Lisette, która wyjechała do Stanów, dołączyła Jerney Kaagman - voc, później zaś Kalisa zastąpił Ton van der Kley - dr, perc. W 1975 zamiast Ziecha przyjęto Theo Hurtsa - b, g. W tym czasie w składzie na krótko pojawił się też Nippy Noya - perc. Na początku lat osiemdziesiatych nastapiły dalsze zmiany.Najpierw Hurtsa i Kleya zastapili Bert Ruiter [26.11.1946r]-b,perc,voc z Focus i Al Tamboer - dr, a niedługo potem miejsce Chrisa Koertsa zajął Ronnie Meyjes - g. W 1987 przestała istnieć. Wkrótce potem Koertsowie wznowili wspólną działalność jako Earth And Fire Orchestra.

Zwróciła na siebie uwagę, koncertując na terenie całej Holandii u boku Golden Earring. Podpisała kontrakt z wytwórnią Polydor i wiosną 1970 zadebiutowała singlem z piosenką Seasons, napisaną przez George'a Kooymansa, gitarzystę tego zespołu (na stronie B kompozycja Hazy Paradise). Już tą pierwszą płytką zaskarbiła sobie sympatię słuchaczy. Ugruntowała sukces następnymi singlami, Ruby Is The One/Mechanical Lover i Wild And Exciting/Vivid Shady Land, oraz albumem "Earth And Fire", wydanymi w tym samym roku. Zaproponowała na nich własny, różnorodny, chwytliwy repertuar rockowy czy raczej pop-rockowy, nieśmiało urozmaicany elementami muzyki dawnej, opracowany barwnie z użyciem m.in. gitar elektrycznych i akustycznych, organów i fletu, np. Wild And Exciting, Twilight Dreamer, Ruby Is The One, You Know The Way, 21st Century Land, What's Your Name.


Duże powodzenie w Holandii, ale też w Belgii i Niemczech, zyskały następne płyty: single Invitation/Song Of The Marching Children i Storm And Thunder/Lost Forever z 1971, Memories/From The End Till The Beginning z 1972, Maybe Tomorrow Maybe Tonight/Theme From Atlantis z 1973 i Love Of Life/Tuffy The Cat z 1974 oraz albumy "Song Of The Marching Children" z 1971 i "Atlantis" z 1973. Zawierały trochę inny repertuar, o pewnych cechach art rocka, np. spod znaku Pink Floyd, Camel, Renaissance i King Crimson, zachowujący wszakże dawną chwytliwość, np. rozbudowane formalnie, wieloczęściowe kompozycje Song Of The Marching Children i Atlantis oraz piosenki i miniatury instrumentalne Invitation, Memories, Fanfare, Theme From Atlantis, Love Please Close The Door i From The End Till The Beginning. Właśnie dokonania z tego okresu uważa się za największe osiągnięcia Earth And Fire.



Ma płytach z połowy lat siedemdziesiątych, takich jak single Only Time Will Tell/Fun i Thanks For The Love/Excerpts From To The World Of The Future z 1975 oraz What Difference Does It Make/Fun z 1976, a także album "To The World Of The Future" z 1975, grupa z powodzeniem spróbowała odświeżyć wypracowany styl elementami funku i jazz rocka (np. To The World Of The Future, The Last Seagull, Voice From Yonder, Circus).
Niestety, w późniejszych latach znacznie obniżyła loty. I po zmianach, które nastąpiły na początku lat osiemdziesiątych, jej kariera całkowicie się załamała. Album "Frames" z 1988, nagrany przez Koertsów pod nazwą Earth And Fire Orchestra, zawierał znowu ambitniejszą muzykę instrumentalną, wykonywaną głównie na instrumentach elektronicznych i zaliczaną do nurtu new age


                              Albumy :  "Earth and Fire" - 1970  !!!
                                              ''Song of The Marching Children'' - 1971 !!!
                                              "Atlantis'' - 1973  !!!
                                              ''To the World of the Future'' - 1975
                                              "Gate to Infinity'' - 1977
                                              "Reality Fills Fantasy''- 1979
                                              ''Andromeda Girl'' - 1981
                                              ''Phoenix'' - 1989
                                              ''In a State of  Flux''- 1982
                                                

                                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz